Michał postanowił rozpocząć swoją przygodę z driftingiem. Mieliśmy przyjemność uzbroić jego BMW E30 w 8-śmio punktową klatkę bezpieczeństwa która odpowiada wymaganiom załącznika J art 253 przepisów FIA oraz wymaganiom serii driftingowych w Polsce jak DriftOpen, Drift Masters i Polskiej Federacji Driftingu. Przed Michałem jeszcze wiele pracy przy jego driftowozie, a my z niecierpliwością czekamy na efekt końcowy. Michał zdecydował się na wariant rozbudowanej klatki bezpieczeństwa, zastrzały do przednich kielichów to w driftingu konieczność z uwagi na ogromne siły jakie działają na karoserię podczas jazdy bokami.
Zgodnie z załącznikiem wzmocnienia drzwi mogą być wykonywane na wiele sposobów, dotychczas jednak regulaminy serii driftingowych wymagały bezwzględnie krzyża w drzwiach zwłaszcza jeśli zamiast oryginalnych metalowych drzwi zastosowane były drzwi z kompozytów. Obecnie regulamin Drift Masters dopuszcza inne warianty zgodne z załącznikiem J art. 253 przepisów FIA. Z uwagi na pozostałe serie pozostaliśmy przy krzyżu dodatkowo wzmocnionym węzłówkami. Krzyż umiejscowiony jest maksymalnie blisko drzwi podobnie jak pałąk główny.
wszystkie stopy mocujące zarówno pałąka głównego jak i bocznych oraz tylnych podpór i przednich kielichów odpowiadają wymaganiom przepisów FIA, posiadają płytki główne i pośrednie z blachy o grubości 3mm dodatkowo przyspawane do nadwozia i wzajemnie, przykręcane śrubami w ilości odpowiedniej dla wymagań dla danej podpory. Miejsce punktów mocowania klatki wybieramy zawsze w najmocniejszym miejscu karoserii samochodów i odpowiednio do zastosowanego zawieszenia w samochodzie.
Wszystkie miejsca spawane niedostępne po finalnym montażu klatki dla oka są przez nas fotografowane i przesyłane klientowi.
Aby zapewnić jak najwyższą jakość wykonania i wytrzymałość ciągle rozwijamy nasz proces produkcyjny. Przy projektowaniu wykorzystujemy specjalistyczne oprogramowanie 3D, dzięki czemu każdy element jest wykonany w technologii CNC, co zapewnia wysoką dokładność oraz powtarzalność wykonania.
Poniżej znajdziecie więcej zdjęć w galerii, Michałowi życzymy wielu sukcesów a przede wszystkim dobrej zabawy jaką daje frajda z jazdy bokiem. Z niecierpliwością czekamy na zdjęcia z finalnego wyglądu samochodu po jego dopieszczeniu przez Michała.