Tak tak, dobrze się Wam kojarzy, nadwozie Fiata Seicento osadzone na?... No właśnie na czym? Jest to bardzo odważny projekt, połączone ze sobą przednie fragmenty nadwozi Hondy. Pytanie po co? Otóż właściciel i twórca zarazem tego projektu buduje samochód z napędem na 4 koła, napęd będzie realizowany przy zastosowaniu dwóch silników z Hond Acord o pojemności 2 litrów z systemem zmiennych faz rozrządu V-Tec. Każdy silnik będzie napędzał swoją oś a synchronizacja pracy będzie realizowana przez sprawdzony patent właściciela.
Jest to etap wstępny prac nad projektem, dlatego nie wygląda jeszcze ciekawie. Auto będzie przenosiło moment obrotowy na asfalt dzięki 19 calowemu ogumieniu. My na etapie tego projektu zbudowaliśmy klatkę bezpieczeństwa która zarazem stanowi konstrukcje nośną samochodu. W konstrukcji klatki zastosowaliśmy rozwiązanie wzmocnienia bocznego drzwi, które zarazem jest kratownicą nośną z amerykańskich samochodów wyścigowych startujących w seriach NASCAR. Ponieważ w bagażniku tuż za plecami kierowcy będzie zamontowany silnik, zastosowany w konstrukcji krzyż jest demontowalny w celu montażu i demontażu silnika.
Dalsze prace wykona już sam twórca samochodu. Zamontowane nadwozie a w zasadzie to co zostało zostanie zastąpione przygotowanym już pod cały kształt nadwoziem z laminatu. Ale zanim to nastąpi klatka zostanie uzbrojona w szkielet podłogi który dodatkowo usztywni całą konstrukcje i nada finalnego kształtu tej wersji samochodu. Projekt przewidziany jest na dwa lata, a My już nie możemy doczekać się finalnego efektu. Życzymy właścicielowi szybkiej realizacji dalszych prac.